Opieka paliatywna – jak przygotować na nią chorego?

Wiele osób myśli, że ludzi chorych na postępujące, nieuleczalne choroby najbardziej przeraża sama śmierć. Tymczasem choroba zbiera swoje żniwo dużo wcześniej i obejmuje swoim wpływem wszystkich bliskich pacjenta. Warto wiedzieć, jak rozmawiać z bliską osobą o opiece hospicyjnej, by skutecznie pomóc jej w oswojeniu tematu, zamiast przysparzać dodatkowych cierpień.

Informacja o konieczności objęcia chorego opieką paliatywną może być szokująca.

W pewnej chwili lekarz stwierdza, że leczenie choroby nie przynosi żadnych efektów i należy szykować się na najgorsze. Dla pacjenta jest to ostateczne potwierdzenie tego, że nie będzie już lepiej i został mu tylko ograniczony czas. To zawsze jest szok. Nawet, jeśli choroba postępowała wcześniej powoli i mógł on oswoić się z nieuniknionym.

W tym okresie warto zwracać na chorego szczególną uwagę. Jest to bardzo trudne zadanie, gdyż w tym samym czasie jego bliscy mierzą się z własnymi, trudnymi emocjami. Niewiele osób wie, że żałoba towarzyszy nie tylko śmierci. Przeżywamy ją z różną intensywnością za każdym razem, kiedy coś utracimy. Żałoba może także dotyczyć utraty wiary w wyleczenie. W tym momencie reagujemy smutkiem, złością lub zaprzeczaniem. Zdecydowanie nie ułatwia to podejmowania w tym momencie jakichkolwiek decyzji.

Wiele osób boi się hospicjum, traktując je jako umieralnię. Tymczasem właśnie opieka paliatywna może wprowadzić pewien porządek w chaosie towarzyszącym śmiertelnym chorobom w ich terminalnym stadium. Zapewnia bowiem wsparcie profesjonalnych lekarzy i pielęgniarek nastawionych na niwelowanie bólu, zapobieganie powikłaniom i łagodzenie innych objawów somatycznych towarzyszących postępowi choroby. Dzięki temu czas ten można przeżyć spokojniej, w sposób bardziej godny i wartościowy.

Choremu trzeba wyjaśnić, co opieka paliatywna może zapewnić jemu i jego bliskim.

W takich rozmowach trzeba postawić na szczerość i empatię. Najgorszym, co można zrobić, to próba odczarowania rzeczywistości poprzez jej zakłamywanie. Medycyna paliatywna przydaje się jedynie osobom, które nie mają już najmniejszych szans na wyleczenie. Nie można więc dawać choremu złudnych nadziei. Wyrok już zapadł. Kwestia, co chce się zrobić w czasie, który pozostał.

Rezygnacja z opieki paliatywnej będzie oznaczała konieczność zmierzenia się z niewyobrażalnym bólem, którego w cywilizowanym świecie można uniknąć. Z tego względu warto porozmawiać o tym jak najszybciej, kiedy chory będzie mógł jeszcze podejmować w pełni świadome decyzje. Jeśli dokona wyboru samodzielnie, nie będzie miał poczucia całkowitej utraty kontroli nad swoim życiem w jego ostatniej fazie.

W oswojeniu się z tematem medycyny paliatywnej może pomóc dokładne zapoznanie się z jej zasadami i typowymi świadczeniami refundowanymi przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Chorzy często czują ulgę dowiadując się na przykład, że usługi z zakresu opieki paliatywnej mogą być realizowane w domu. Warunkiem jest tu oczywiście brak przeciwwskazań lekarskich i możliwość zorganizowania opieki przez jego bliskich. 

Pamiętaj, że jako bliski pacjenta masz w tym czasie dwa ważne zadania. Pierwsze polega na organizacji jak najlepszej opieki. Drugie jest znacznie trudniejsze. Trzeba po prostu być. Nikt nie oczekuje od Ciebie nadludzkiej siły. Jednak Twoja obecność znaczy dla chorego więcej, niż cokolwiek innego. Dlatego niezależnie od tego, jak to trudne, postaw na rzetelną informację i wytłumacz chorej osobie, co opieka paliatywna może dać jemu i ludziom, którzy się nim zajmują.